
Z zainteresowaniem oglądają zdjęcia z wakacji, słuchają swoich ulubionych bajek, chcą zastąpić tatę w fotelu i zagrać za niego w wyścigi samochodowe lub "strzelankę".
- Czy to na pewno najlepszy przyjaciel naszego dziecka - zastanawiają się. - Jaką postawę przyjąć. Zniechęcać? Zachęcać?
My radzimy tę drugą. Pod jednym warunkiem: że nad tą "przyjaźnią" przejmiemy dyskretną kontrolę!
Ale ciekawe!
Już 9-miesięczne dziecko zauważa, że to, co dzieje się na monitorze komputera, jest fascynujące. I koncentruje na nim swoją uwagę. Nic dziwnego. W końcu widzi swoich rodziców, którzy coś na nim czytają, słuchają z niego muzyki albo oglądają film.Gdy skończy półtora roku, zapragnie wraz z mamą czy tatą zasiąść przy klawiaturze, a pół roku później podejmie próbę poruszenia myszką.
Jeśli rodzice mu na to pozwolą, za rok ich 3-latek bez najmniejszego trudu sam włączy i wyłączy urządzenie, zacznie rozpoznawać (na razie po wyglądzie - bo na lekcje czytania przyjdzie jeszcze chwilę poczekać) pierwsze podstawowe komendy pojawiające się na monitorze.
Super nauczyciel

Począwszy od wieku przedszkolnego, możemy już sprawiać naszym pociechom takie gry i programy edukacyjne, które pomogą im w nauce... dosłownie wszystkiego!
Źródła:
Fragment artykułu pochodzi ze strony: http://mamdziecko.interia.pl/wychowanie/news/komputer-najlepszy-przyjaciel-twojego-dziecka,1574844,5352. Zachęcamy do przeczytania całości artykułu klikając na powyższy link.
Zdjęcia pochodzą ze strony:
http://lajfmajster.pl/2009/02/13/klawiatura-dzieci-i-ich-male-szalone-palce
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz